Składnik bazowe: (Podstawa meszu)
> Siemię lniane 1,5 / 2 miarki
> Otręby 2 miarki
> Owies 3 miarki (można dać wiecej otrębów i zero owsa)
Jako miarkę można obrać np. kubek lub coś innego, aby zachować proporcje składników, ale żeby koń dostał tyle paszy ile dostaje normalnie.
Dodatki: (Wybierasz według własnego uznania)
> Płatki żytnie
> Orzechy Laskowe
> Pestki Słonecznika (niekoniecznie łuskane)
> Czosnek (nie każdy koń zje z dużą ilością czosnku)
> Marchewka
> Jabłko
> Banan (świeże/suszone) (nie za dużo)
> Olej (słonecznikowy, lniany, osetowy)
> Syrop z echinacei
> MIÓD
> Kukurydza (cała/śrutowana/płatki) (nie za dużo)
> Żółtko jaja (konie mają po nim piękną sierść)
> Rodzynki
Zioła (Wybieraj dowolnie, najlepiej nie za dużo ziół o intensywnym smaku i zapachu)
> Pietruszka
> Tymianek
> Pokrzywa
> Mniszek
> Ruta
> Mięta
> Lucerna
> Rozmaryn
> Ślaz dziki
> Podbiał pospolity
> Babka lancetowata
> Szałwia
> Rumianek
Wykonanie:
Do garnka z gorącą wodą wsyp siemię lniane. Gotuj aż stanie się białym "glutem". Im więcej gluta tym lepiej. Jeśli nie ma gluta dolej więcej wody. Do wiadra wsyp otręby i owies, zalej wrzątkiem i gotowym siemieniem lnianym. Zostaw pod przykryciem na 10/30 min. dodaj dodatki i zioła. Wymieszaj wszystko dokładnie. Koniom podawaj lekko ciepłe.
Można wiedzieć, dlaczego nie chodzisz do szkoły? Choroba? Lekcje indywidualne?
OdpowiedzUsuńWłaśnie też mnie to intryguje... Ale muszę przyznać że świetny blog i mam nadzieję że zrobisz jeszcze poradnik jak zrobić owijki elastyczne lub polarowo-elastyczne albo tunele na popręgi, futerka na nachrapniki, kaloszki albo ochraniacze neoprenowe.
UsuńBlog jest cudowny <3 Proszę o jakieś przepisy na smakołyki dla konisiów ^^
OdpowiedzUsuńJestem na feriach, dlatego nic nie wpisuję ;) Nie chodzę do szkoły bo nie chcę, uczę się sama, motywacją do zdania 11 egzaminów (po jednym z każdego przedmiotu jest to, że jak zdam ze wszystkiego mam czas na jazdę konną i siedzenie w stajni :)Egzaminy są banalne, ponieważ uczę się z podstawy programowej, a tam z każdego przedmiotu jest dosłownie parę zdań. Obecnie zdałam już chemię... Do bloga dopiszę coś jak tylko wrócę z ferii. Około 10 lutego.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za oceny bloga, każdą propozycję instrukcji postaram się napisać!
Twoi rodzice muszą być jacyś strasznie luźni .... Współczuję. To nie jest dobre.
UsuńJa też uczę się w domu sama, i w sumie to nie uważam żeby to nie było dobre ;) No chyba że ktoś jest bardzo towarzyski, to wtedy pewnie mu się to nie podoba :)
UsuńGenialny blog!!! <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie tutaj coraz więcej porad ;))
Hej, a mogłabyś napisać poradnik o robieniu owijek i podkładek pod nie?
OdpowiedzUsuńPod przykryciem znaczy w wiadrze, prykryte np. jakąś ścierką?
OdpowiedzUsuńDlaczego nie chodzisz do sp? Liczę na odp:)
OdpowiedzUsuńNadchodzi sezon na mesz, niedługo zacznę robić!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga :)
Ja nie widzę różnicy pomiędzy meszem gotowym, a kupnym. Tutaj jest dużo info o meszu: https://masterspolska.pl/mesz-dla-koni-w-okresach-przejsciowych/
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńmusli dla koni
pasza dla koni
dzięki!
OdpowiedzUsuń